Zakochałam się w Bułgarii, w miejscowości Słoneczny Brzeg, w ludziach, morzu i plaży <3 Niestety czas wrócić do rzeczywistości :( Pod koniec urlopu rozchorowałam się i obecnie mam 39 stopni gorączki... :/ ale obiecuję, że powoli blog zacznie żyć.
Co do postanowień i odchudzania przez te dwa tygodnie?? Złamałam się :( stety i niestety... efekty są takie, że przytyłam (co możecie zaobserwować w zakładce "Raportowanie postępów" - klik) :/ ale odkąd wróciłam - tydzień temu - wzięłam się za siebie i waga znowu spada także nic straconego! :)
Przedstawiam Wam kilka widoków, które miałam szczęście ujrzeć na własne oczy :)
P.S. a jak Wasze wakacje?? :)
ja we wrzesniu sie wybieram do Bulgarii :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie. Ja w tym roku wakacje spędzam w domu :)
OdpowiedzUsuńByłam w Bułgarii dawno temu i też byłam oczarowana! Twoje wakacje musiały być fantastyczne i warte zapomnienia się ;) Mnie za 2 tygodnie niecałe czeka Maroko i mam niezłe obawy przed urlopowaniem bez hamulców... idealnie przedstawia ta grafika ;) http://chatolandia.pl/wp-content/uploads/2012/08/allinclusive2.jpg Pozdrawiam Cię ciepło :)
OdpowiedzUsuńszybko Ci spadnie ta nadwyżka :) w większości to pewnie woda, a najważniejsze że wypoczęłaś :)
OdpowiedzUsuń