Jak to dobrze mieć kolegę, który posiada działkę... A na tej działce rośnie między innymi... szczaw! :)
Dzisiaj tenże kolega (Jarku pozdrawiam Cię! :) ) przyniósł mi caaały pęk szczawiu! :) Oto i on we własnej osobie:
Piękny prawda? Aż żal, żeby się zmarnował... także w ten sposób powstał pomysł na zupę szczawiową :)
Składniki:
duży pęczek szczawiu (po usmażeniu powinno być ok. szklanki)
1/2 kg kurczaka
1 łyżeczka przyprawy warzywnej
2 ząbki czosnku
1 mała obrana cebula
2 łyżki suszonej włoszczyzny
100 ml śmietany zmieszanej z 150 ml jogurtu naturalnego
Szczaw umyć, pozbawić twardych szypułek, pokroić i podsmażyć na maśle (podczas smażenia mocno się skurczy). Kurczaka, cebulę i czosnek gotuje się w małej
ilości wody, żeby powstał esencjonalny wywar, który należy przecedzić otrzymując ok. 1,5 litra płynu, który należy schłodzić i zebrać
ewentualny tłuszcz zastygnięty na powierzchni. Do
otrzymanego wywaru dodać szczaw, suszoną włoszczyznę i przypawę warzywną i zagotować. Dodać śmietanę zmieszaną z jogurtem (opcjonalnie - ja dodałam bo nie lubię zup "bez zaprawiania") Podawać z jajkiem!
Nie przepadam za szczawiem, jadam na prawdę bardzo rzadko, ale wygląda całkiem smacznie :)
OdpowiedzUsuńZupa szczawiowa wymiata, ale bez żadnych zabielaczy :) Do tego można dorzucić np. ziemniaki (słodkie).
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam dostępu do takiego szczawiu, ale jak pojadę do domu to może z mamą wybiorę się na łąkę i odszukam jakieś zielone dobroci :D
pozdrawiam :)
hm...sorrry ,ale to zdjęcie przedstawia lubczyk, nie szczaw...
OdpowiedzUsuńUwierz mi słoneczko, że jest to odmiana szczawiu polnego :) Chyba, że sugerujesz iż zrobiłam zupę lubczykową ;)
UsuńMi to nie wygląda na szczaw, prędzej faktycznie na lubczyk lub seler naciowy. Ale zgodzę się uwierzyć, że na polu kolegi rośnie właśnie taki szczaw, jeśli tylko to było kwaśne :P
UsuńDokładnie! Żaden szczaw z tego Twojego szczawiu kochana ;) Przecież to lubczyk jest ;p Albo maggi ogrodowe jak wolisz. Ale są na tym świecie różne rzeczy ;p Gratuluję GMO lubczykowego szczawiu! ;)
UsuńWitam ja znam się na szczawiu bo bardzo lubię z niego robić zupę,mieszkam na wsi i często zbieram ,robie nawet słoiki na zimę,i to na zdięciu mogę powiedzieć z całą pewnością że to nie szczaw,lubczyk-magi,albo seler lub taka dorodna pietruszka,ale na pewno nie szczaw nie ma takiej odmiany.
Usuń